za oknami coraz zimniej, lada dzień noce będa juz przymrozki, a moze juz są? czas pomyslec o roslinach ktore wystawiamy latem na tarasy. Ja kilka dni temu wydalem telefonieczne polecenie aby u mnie w domu wnieśc d pomieszczen fige, mimoze i oleandry. Figa juz 2 zimy pzretrwala w domu dobrze. Wstawiam ja do pokoju gdzie jest ok 10 stopni. Po kilku dniach zrzuci liście, zima trzeba ja oszczędnie podlewac. Uwaga należy uważac aby choc na chwilę temperatura nie podniosla się bo ostatniej zimy w pokoju gdzie stala pzrez kilka godzin temperatura podniosła sie do 16 stopni i to wystarczylo aby w środku zimy figa wypuścila liście. Ot taki kaprys przyrody
Zastanawiam się czy potrzebnie wnosiliśmy nasze donice do pomieszczeń?
Dziwna zima!
Wystarczyłoby tylko zabezpieczenie przed opadami i mogły sobie stać na powietrzu.
Wczoraj zrobiłam "inspekcję" moich doniczkowych w ciemnej piwnicy - mają się całkiwm dobrze.
Datury nadal nie zasychają,całe pędy są zielone.Jedynie moja Crasuula Hobbit dostała miękkie "butelki " -
potrzebowała już wody.Wytargałam ją już na klatkę schodową.
Przygotowałam też dwie sadzonki!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach