Ciepły wczorajszy wieczór obfitował w nie lada spotkanie. BYła godzina 19.30 wyszedłęm w teren pofotografowac i poobserwowac. Nauczony, że w najmije spodziewanmy momencie spotyka mnie w terenie cos niesamowitego, jak zawsze miałem włączony w pełnej gotowości aparat uwieszony na szyi. Idę sobie miedzą i słysze szelest wśród traw. Myśle sobie oho już pewnie jeże zaczynają wieczorne łowy, nagle patrze wychyla sie brązowy pyszczek- w pierwszej chwili pomyślałem ze to jakiś "kolorowy" dziki szczur. Stanałem jak wryty, tajemnicze zwierzątko wygramoliło się z krzaków ok. 1 metra od moich nóg i także staneło jak wryte. Patrzyliśmy sie na siebie. Delikatnie wziałem aparat lecz udało sie zrobic tylko jedno dobre zdjęcie (nie licząc zadu owego gryzonia). Przejrzałem swoje dotychczasowe wiadomości w szarych komórkach i okazało się zę to chomik europejski. njawiększy z chomików (ma ok. 25-30 cm dł i wazy ok 500g).
Nie wyobrażacie sobie jak byłem zadowolony, takie maleństwo a tyle szczęścia. Chomik jednak szybko czmychnał do dziury, ale wiem gdzie ma norke i dzis także wieczorem idę na bezkrwawe łowy. Skoro jest jeden to musi byc ich więcej bo to zwierzęta stadne.
Pomimo ze chomik jest uważany na szkodnika upraw, od kilku lat jest pod ścisła ochroną gdyż areał jego aystępowania bardzo sie kurczy. jest chroniony m.i.n konwencją berneńską.
Dobra za bardzo się rozpisałem , spójrzcie czyż nie śliczne stworzonko. Zachęcam wszystkich do wycieczek w teren to o wiele ciekawsze aniżeli bezcelowe spędzanie czasu przed telewizorem.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach