Autor |
Wiadomość |
Kaktus fan
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
|
|
Pomóżcie proszę |
|
Coś złego się dzieje z moim kaktusem. Na początku pomyślałem, że usycha jeden z liści[ nie wiem jak nazwać to inaczej] bo kupiłem go w obi, a tam jak wiadomo najzdrowszysch okazów nie dostaniemy, no i może być coś z nimi nie tak. Ale pod jakiegoś czasu zaczęły się przeżuty. Jestem bardzo zaniepokojony tym, bo z małego katusiaka rozrósł się w pięknego katusiaka i bardzo bym nie chciał go tracić, a to co się dzieje nie wróży nic dobrego.
Pomóżcie proszę w rozpoznaniu choroby i ewentualnie doradźcie co robić. Z góry dziękuję.
Jak widzicie, chodź może na dość kiepskich zdjęciach, liście wyglądają jakby usychały. Poprzedza to zbrązowienie i zsinienie. Potem zaczyna jakby drewnieć, i chyba gnić. Może to efekt przelania wodą. Ale nie chciałbym niczego sugerować. Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:43, 29 Wrz 2007 |
|
|
|
|
pawelip
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok |
|
|
|
trudno powiedzieć co to dokładnie jest przyczyn może być wiele, proponuje go przesadzić do bardziej przepuszczalnej ziemi. Jak będziesz go przesadzał sprawdź czy nie ma żadnych szkodników w ziemi i dokładnie oczyść korzenie. nie podlewaj przez tydzień a potem podlej wodą z dodatkiem środku grzybobójczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:28, 29 Wrz 2007 |
|
|
Kaktus fan
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
Jeśli trzeba zrobię dokładniejsze zdjęcia. Robią je wydawało się się, ze są w porządku.
Poczekam jeszcze z przsadzaniem do opinii innych bo dla rośliny przesadzanie jednak to stres i nie wszystkie znoszą go dobrze, a skoro jego zdrowie jest nadszarpniętej wolę z tym się wstrzymać jeszcze. Podlewać przestałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 12:37, 30 Wrz 2007 |
|
|
Kaktus fan
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
Powiem odrazu, że to była szara pleśń najprawdopodobniej.
Zastosowałem Amistar, polecony mi przez moją dr. od Fitopatologi.
Chore części odciąłem.
Pomogło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 0:49, 23 Sty 2008 |
|
|
pawelip
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 543 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Białystok |
|
|
|
To bardzo się cieszę że Aloes uratowany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 1:15, 23 Sty 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|