gnijacy od dołu kaktus... moj przyjaciel umiera.. pomocy..
Witajcie
moje ukochane dwa kaktusy zaczęły gnic. Nie wiem czym to jest spowodowane.
Opis: kaktus gnije od dołu, jeden z nich sie przewrócił, nie zrzucił lisci - góra wyglada zdrowo. kaktus na dole jest mieki. Wyglada jaky zjadała go od srodka plesn, ale tez jest tak kolor czarny jakby był wypalony. Mniejszego juz przeznaczyłem na strate, ale ten duzy jest ze mna wiele lat i tez zaczyna byc miekki na dole wiec pewnie umrze za chwile...
Prosze o pomoc, dopuszczam dwie mysli:
- ze był przypadkiem podlany jakims syfem (nie było mnie w domu) wodą z detergentem czy cos takiego
- zaszkodziła mu rożnica temperatru kaloryfer przy doniczce i okno otwarte...
Raczej nie jest to pasożyt bo nie widze zadnych stworzeń, ale rzeczywiscie troche nici takich pajeczysz jest na nim..
prosze pomóżcie - co robic?
i czy jak utne tego kaktusa w połowie to uda mu sie odbudowac korzenie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach